M I Ł O Ś Ć
POTRZEBA BLIŹNIM SŁUŻYĆ Z MIŁOŚCIĄ
ICH POTRZEBAMI CZASEM SIĘ ZAJĄĆ
BO TAK JEST DOBRZE, TAK BYĆ POWINNO
CHOĆ CZASEM ZA TO ZŁEM ODPŁACAJĄ
CHOCIAŻ NIEJEDNA ŁZA Z OKA SPŁYNIE
ABY KRZYŻ DŹWIGNĄĆ SIŁY BRAKUJE
POMIMO WSZYSTKO WCIĄŻ TRZEBA SŁUŻYĆ
TAK BYĆ POWINNO MIŁOŚĆ KOSZTUJE
BÓG KRWIĄ GRZESZNIKÓW SKROPIŁ
GDY NA KALWARII ZA WSZYSTKICH KONAŁ
BÓG JEST MIŁOŚCIĄ A MIŁOŚĆ – ŻYCIEM
WSZYSCY SIĘ ZMIESZCZĄ W JEGO RAMIONACH
M I M O Z Y
JESIENNE LIŚCIE, WIATREM UNOSZONE
POOTULAŁY SAMOTNE MOGIŁY
NA NICH PRZEKWITŁE JESIENNE MIMOZY
KTÓRE NIEDAWNO, PEŁNE ŻYCIA BYŁY
CI, KTÓRZY W GROBACH TUTA SPOCZYWAJĄ
TAKŻE JAK ONE, CIESZYLI SIĘ ŻYCIEM
TERA KROPELKI DESZCZU JAK ŁZY BLISKICH
NA TE MOGIŁY SPADAJĄ OBFICIE
CHOĆ DZIEŃ ZADUSZNY WKRÓTCE SIĘ PRZYBLIŻY
BARWNYCH LAMPIONÓW NIKT TU NIE PRZYNIESIE
GDYŻ NIE MA NA NICH KRZYŻY , BO TO MOGIŁY ROZSTRZELANYCH W LESIE, KTÓRYCH DO DZISIAJ
JESZCZE NIE ODKRYTO
WIĘC NIECHAJ LAMPKA ROZBŁYŚNIE W CIEMNOŚCI
DLA TYCH, CO KIEDYŚ ŻYCIE SWE ODDALI
ABYŚMY MOGLI ŻYĆ TERAZ W WOLNOŚCI
A WIĘCE W POKORZ E ZWRÓĆMY SIĘ DO BOGA
ABY TĘ WOLNOŚĆ –KAŻDY POSZANOWAŁ
ŚW. J Ó Z E F
PROSZĄC O PATRONAT ŚWIĘTEGO JÓZEFA
DO NIEGO W KŁOPOTACH BĘDĘ SIĘ UCIEKAĆ
JEST NAJWIĘKSZYM ŚWIĘTYM, POŚRÓD ŚWIĘTYCH RZECZY
WIEM, ŻE NA RATUNEK ON ZAWSZE POŚPIESZY
JÓZEF NAD RODZINĄ ROZTACZAŁ OPIEKĘ
BEZPIECZNIE SIĘ CZUJĘ ZE ŚWIĘTYM JÓZEFEM
JEŚLI SWOJĄ PROŚBĘ ZŁOŻĘ W JEGO RĘCE
TO WSZYSTKO OTRZYMAM NAWET JESZCZE WIĘCEJ
WIĘC PRZED TWYM OŁTARZEM PATRIARCHO STAJĘ
TAKŻE PRZY KAPLICZCE TAM W BORKU PRZY SKALE
ABYŚ NA MNIE SPOJRZAŁ I ZECHCIAŁ MI POMÓC
WSZAKŻE NIE ODMAWIASZ POMOCY NIKOMU
ROK TEN TWOIM ROKIEM ZOSTAŁ OBWOŁANY
WIĘC ZWAŻ NA TO ŚWIĘTY JÓZEFIE KOCHANY
JEST OBLUBIEŃCEM MARYI DZIEWICY
WIĘC STOJĄC PRZED TOBĄ NIE ODEJDĘ Z NICZYM!
P R Z E M I J A N I E
LATO SIĘ SKOŃCZYŁO
ZNIKŁO JAK KOMETA
CHOĆ DOPIERO WIOSNA
PACHNIAŁA NAM BZAMI
JAK TEN CZAS UCIEKA
I WSZYSTKO SIĘ ZMIENIA
TAKŻE MY JESTEŚMY
JUŻ NIE TACY SAMI
W BOGATE KOLORY
USTROI SIĘ JESIEŃ
W NIĆ BABIEGO LATA
WPLĄCZĄ SIĘ WSPOMNIENIA
KTÓRE WIATR UNIESIE
PONAD PRZEMIJANIEM
CO SIĘ W RZECZYWISTOŚĆ
NIE BĘDĄ PRZEMIENIAĆ
ALE PO JESIENI
NASTĘPUJE ZIMA
A TO JEST ZAPOWIEDŹ
JUŻ OBUMIERANIA
WIĘC POZOSTAĆ LEPIEJ
JEDNAK PRZY JESIENI
CHOCIAŻ NAZBYT CZĘSTO
SIEJE DESZCZEM NA NAS!
U M I A R
„MIEĆ DACH NAD GŁOWĄ
COŚ DO UBRANIA
STRAWĘ NA CO DZIEŃ”
I Z GŁOWY BALAST!
NIE DLA KAŻDEGO
TE MĄDRE SŁOWA
CZŁOWIEK WSPÓŁCZESNY
DAŁ SIĘ ZWARIOWAĆ!
WOLI ZNIEWOLEŃ
DŹWIGAĆ CIĘŻARY
KTÓRE POWODEM
ZAPAŚCI WIARY
ZAŚ ZNIEWOLENIEM
WSZYSTKO BYĆ MOŻE
WIĘC MNIE OD TEGO
ZACHOWAJ BOŻE!
P R O Ś B A
PRZEZ POLA I ŁĄKI
WYCIĄGAJĄC RĘCE
IDZIE MATKA BOŻA
W KWIECISTEJ SUKIENCE
MGŁAMI OTULONA
MAJOWYCH WIECZORÓW
IDZE NAS MARYJA
CHRONIĆ OD POMORU
OSŁANIAJĄC PŁASZCZEM
MATCZYNEJ OPIEKI
IDZIE PEŁNA ŁASKI
BY LUD SWÓJ POCIESZYĆ
CO POD KAPLICZKAMI
UKRYTYMI W DRZEWACH
GROMADZI SIĘ, BY JEJ-
PIEŚŃ MAJOWĄ ŚPIEWANO
WIĘĆ SPOJRZYJ MARYJO
NA TEN LUD ZNĘKANY
ŚPIESZĄCY PO POMOC
W CZĘSTOCHOWSKIE BRAMY
I DO SANKTUARIÓW
ROZSIANYCH PO ZIEMI
PROSZĄC, BYŚ PRZERWAŁA
TEN ŁAŃCUCH PANDEMII
AŻEBY NA ŚWIECIE
ZARAZA USTAŁA
BY SIĘ OBJAWIŁA
PRZEZ TO BOŻA CHWAŁA!
M I Ł O S I E R D Z I E
MIŁOSIERDZIE BLIŹNIM
OBJAWIA SIĘ W CZYNACH
WSZAKŻE MIŁOSIERNI
MOGĄ POSIĄŚĆ NIEBO
MIŁOSIERNE RĘCE
WCIĄŻ UPRACOWANE
WSZELAKIM POTRZEBOM
GDYŻ CZASEM SIĘ ZDARZA
BIEDA MATERIALNA
ALE PRZEDE WSZYSTKIM
TEŻ BIEDA DUCHOWA
ZAŚ W OBECNYM CZASIE
TRWANIA EPIDEMII
WIELU OCZEKUJE
PRZYJAZNEGO SŁOWA
WIELU OCZEKUJE
RĘKI MIŁOSIERNEJ
CO KAMIEŃ ODSUNIE
ZAMKNIĘCIA SIĘ W SOBIE
TAK NIEWIELE TRZEBA
NAWET BARDZO MAŁO
ABY MIŁOSIERDZIA
MÓGŁ DOŚWIADCZYĆ CZŁOWIEK
Z N A K I
POPATRZ DOKOŁA SIEBIE
MOCNO NAD TYM SIĘ ZASTANÓW
CZY OBECNIE SWOIM ŻYCIEM
CIĄGLE JESZCZE SŁUŻYSZ PANU
CZY DOSTRZEGASZ RĘKĘ BOGA
WE WSZYSTKIM , CO CIĘ OTACZA
BOWIEM ON, PANEM WSZECHMOCNYM
ON CZASOWI BIEG WYZNACZA
BÓG DO WSZYSTKICH CIĄGLE MÓWI
MOŻE TAKŻE PRZEZ ZARAZĘ
KATAKLIZMY I PRZEZ LUDZI
I PRZEZ WIELE RÓŻNYCH ZDARZEŃ!
A WIĘC SPOJRZYJ DZIŚ CZŁOWIEKU
NA TE WSZYSTKIE ZNAKI BOŻE
CHWAST WYBIORĄ NA SPALENIE
NA ŻNIWO BIELEJE ZBOŻE.
A P E L
MAJĄC NA UWADZE LUDZI STARSZYCH ZDROWIE
TAKA OD RZĄDZĄCYCH WYBRZMIAŁA ZAPOWIEDŹ
„STARSI ORAZ CHORZY POZOSTAŃCIE W DOMU
PRZEZ TO CHCIEJCIE SOBIE ORAZ INNYM POMÓC”
WIĘC PRZED ZALECENIEM TRZEBA SIĘ UKORZYĆ
SIEDEMDZIESIĄT PROCENT ZGONÓW TO SENIORZY
PO SIEDEMDZIESIĄTCE TO LUDZIE RYZYKA
WIĘC POWINNI WSZELKICH WYCHODZEŃ UNIKAĆ
LECZ JAK MOŻNA PRZYJĄĆ OBOSTRZENIA NOWE
KIEDY SIĘ PRZYSYŁA SPRAWY URZĘDOWE
W CHWILI GDY ZARAZA ŻNIWO ZBIERA CO DZIEŃ
LECZ RYBY JEST DOBRZE ŁOWIĆ W MĘTNEJ WODZIE
P O S Ł U S Z E Ń S T W O
PAN JEZUS TE SŁOWA RZEKŁ DO FAUSTYNY
„POSŁUSZEŃSTWO PONAD WSZELKIE WŁASNE CZYNY
WOLA MOJA W TOBIE BĘDZIE SIĘ PEŁNIŁA
KIEDY WOLĘ SWOJĄ DLA MNIE PRZEKREŚLIŁAŚ
WIĘC TRZEBA SIĘ MODLIĆ O JEJ ROZEZNANIE
ZANIM WOLA NASZA PRZED TĄ BOŻĄ STANIE
P O B O Ż N E Ż Y C Z E N I A
LUDZKOŚĆ PROSI BOGA BOWIEM JEST W OPAŁACH
AŻEBY ZARAZA NA ŚWIECIE USTAŁA
BY W SPOSÓB CUDOWNY ODJĄŁ ZAGROŻENIE
ALE TO JEST TYLKO POBOŻNYM ŻYCZENIEM
BOWIEM ZAMIAST ZGODY MODLITWY JEDNOŚCI
WCIĄŻ SIĘ PIELĘGNUJE DUCHA PRZEWROTNOŚCI
SZATAN CORAZ WIĘKSZE SIEJE ZAMIESZANIE
A WIELU PODĄŻA ZA JEGO WEZWANIEM
TAKŻE W NASZYM KRAJU TAK UMIŁOWANYM
BÓG A TAKŻE KOŚCIÓŁ JAKŻE ZNIEWAŻANY
ZDEZORIENTOWANY W TYM ZAMĘCIE CZŁOWIEK
JEST NIBY WYGNANA OWCA NA ZAGRODZIE
ALE TEN CO Z GROBU WYDOBYŁ ŁAZARZA
MOŻE STANĄĆ W BRAMIE POLSKIEGO „CMENTARZA”
NA KTÓRYM TO SZATAN CZYNI SPUSTOSZENIE
A POKÓJ BEZ BOGA POBOŻNYM ŻYCZENIEM
A KIEDY W JEDNOŚCI PRZED BOGIEM STANIEMY
ON WTEDY NA DOBRO WSZELKIE ZŁO PRZEMIENI
W I A R A
BÓG NAM TEGO NIE ZABIERZE
CO NAM INNI ZGOTOWALI
ALE GDY GO POPROSIMY
MA MOC WSZELKĄ NAS OCALIĆ
TE ZDANIA PISAŁAM KIEDYŚ
I DZIŚ O TYM PRZYPOMINAM
TYLKO W BOŻEJ OPATRZNOŚCI
POMOC WSZELKA ORAZ SIŁA
LECZ POTRZEBA WZBUDZIĆ WIARĘ
CHOĆBY JAK ZIARNKO GORCZYCY
WTEDY NA ODPOWIEDŹ BOGA
W KAŻDEJ SPRAWIE MOŻNA LICZYĆ
WYŚWIADCZYŁAM TEGO SAMA
ŻE MODLITWA CZYNI CUDA
BÓG NIKOGO NIE OPUSZCZA
JEST PRZY KAŻDYM W JEGO TRUDACH
KIEDYŚ PAN DAŁ ZAPEWNIENIE
ŻE DO KOŃCA BĘDZIE PRZY NAS
WIĘC PAMIĘTAĆ TRZEBA O TYM
CZAS OBECNY TEMU SPRZYJA!
R O D Z I N A
ODJECHALI TRZEJ KRÓLOWIE DO DALEKICH KRAJÓW
DZIECIĘ JEZUS ZAŚ DORASTA POD OKIEM JÓZEFA
KTÓRY W PEŁNYM POSŁUSZEŃSTWIE BOŻYM WYSŁANNIKOM
BYŁ ZMUSZONY DO EGIPTU Z RODZINĄ UCIEKAĆ
KIEDY WRESZCIE POWRÓCILI CIESZĄC SIĘ SPOKOJEM
ZA JÓZEFEM TEGO ŚWIATA ZAMKNĄ SIĘ PODWOJE
ALBOWIEM BÓG GO POWOŁAŁ DO WIECZNEJ ŚWIATŁOŚCI
GDZIE MU MIEJSCE PRZYGOTOWAŁ ZA OGROM MIŁOŚCI
KTÓRĄ DANE MU W OPIEKĘ OSOBY OTACZAŁ
ZWŁASZCZA WTEDU, GDY MU PRZYSZŁO WIEŚĆ ŻYCIE TUŁACZA
JÓZEF DLA DOBRA RODZINY ŻYCIE SWE POŚWIĘCIŁ
NIECH NA NIEGO WSPOMNI KAŻDY KTO ULEGŁ NIECHĘCI
JEŚLI PRZED TRUDAMI ŻYCIA PRAGNĄŁBY UCIEKAĆ
NIECH PRZYPOMNI SOBIE ŻYCIE ŚWIĘTEGO JÓZEFA
N O W E N N A
MATKO NIEUSTAJĄCEJ POMOCY
TYŚ JEST NADZIEJĄ DLA WSZYSTKICH
KTÓRZY POMIMO PANDEMII
ZNÓW NA NOWENNĘ DZIŚ PRZYSZLI
POMIMO WIELKIEJ ŚNIEŻYCY
PO OBLODZONYCH DROGACH
PRZYSZLI DO CIEBIE MARYJO
AŻEBY UWIELBIĆ BOGA
A JA CIĘ PROSZĘ O MATKO
KTÓRA ZOSTAŁAM W DOMU
WSZYSTKIM PROSZĄCYM O POMOC
ZECHCIEJ ŁASKAWIE POMÓC
I CHOCIAŻ NIEGODNA JESTEM
TEGO, BY STAĆ PRZED TOBĄ
USŁYSZ MOJE WOŁANIE
ODPOWIEDZ NA MOJE SŁOWO!
M O D L I T W A
ZA RADOŚĆ, ZA SMUTKI
TAKŻE GDY JEST GORZEJ
ZA TO, CZEGO NIE MAM
DZIĘKUJĘ CI BOŻE
ZA WSZYSTKIE PRAGNIENIA
KTÓRE NIE SPEŁNIONE
NIECHAJ TWOJE IMIĘ
BĘDZIE UWIELBIONE
ZA WSZELKIE KŁOPOTY
TROSKI I ZAMĘTY
BĄDŹ BŁOGOSŁAWIONY
BOŻE NIEPOJĘTY
TY WIESZ, CO POTRZEBNE
NA WIECZNOŚĆ MEJ DUSZY
MOŻE TO KONIECZNE
BY ME SERCE SKRUSZYĆ
BYM MOGŁA PRZED TOBĄ
PANIE, KIEDYŚ STAWAĆ
ZA WSZYSTKO O BOŻE
NA WIEKI CI CHWAŁA!
O R Ę D O W N I C Y
W TOBIE PANIE MOJA SIŁA
W TOBIE ME ZABEZPIECZENIE
TYŚ MĄ TARCZĄ I OBRONĄ
I UCIECZKĄ I SCHRONIENIEM
DO OPIEKI W ZIEMSKIM ŻYCIU
PRZYDZIELIŁEŚ MI ANIOŁÓW
I ŚWIĘTYCH ORĘDOWNIKÓW
PODNOSZĄCYCH MNIE Z MOZOŁU
ONI SĄ MI PRZYJACIÓŁMI
WSPIERAJĄ MNIE W PRZECIWNOŚCI
PROSZĄ ZA MNĄ PRZED TWYM TRONEM
KIEDY GUBIĘ SIĘ W MIŁOŚCI
A DZIĘKUJĘ CI ZA WSZYSTKO
CO SPOTYKA MNIE NA CO DZIEŃ
A TAKŻE ZA POMOC ŚWIĘTYCH
KTÓRA NIGDY NIE ZAWODZI!
R A D A
PRZYSŁOWIE Z KRZYŻÓWKI
BARDZO MĄDRYM SŁOWEM
„ŹLE RADZIĆ BLIŹNIEMU
NIESZCZĘŚCIE GOTOWE”
SĄ TEŻ DOBRE RADY
I ROZWAŻNE SŁOWA
PRZEZ KTÓRE BLIŹNIEGO
MOŻNA URATOWAĆ
BO POMOC BLIŹNIEMU
MIŁOŚCI ZACZYNEM
KTO POJĄŁ TĘ PRAWDĘ
NA WIEKI NIE ZGINIE!