o. Paweł
Effatha!
23 niedziela zwykła, rok B
Iz 35,4-7a; Ps 146,6-10; Jk 2,1 -5; Mk 7,31 -37
Jeśli przyjmę łaskę uzdrowienia duchowych uszu, to znakiem przemiany stanie się też rozwiązany język – zdolność dzielenia się wiarą
Jego serce przez lata nurtowały sprzeczne pragnienia. Pociągało go życie wiarą, pociągał go świat. Pamiętał o młodzieńczym pragnieniu celibatu ale teraz, bez przyjemności świata nie potrafił wyobrazić sobie swojego życia. W czasie studiów, jak sam opisywał, znalazł się „we wrzącym kotle erotyki”. W przełomowym dniu odwiedził go przyjaciel i zaczął opowiadać mu o św. Antonim i innych pustelnikach – ludziach, którzy spotkali Boga i zostali przez Niego przemienieni. To ponownie rozpaliło jego wielkie pragnienia. Wybiegł z domu ciągle dręczony lękiem przed stratą dotychczasowego życia. W ogrodzie usłyszał śpiew dziecka: „Bierz i czytaj!”. Wreszcie rozpoznał natchnienie, sięgnął po Biblię i otworzywszy w przypadkowym miejscu przeczytał słowa, przez które przemówił do niego Bóg: „…nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie
w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom” (Rz 13,13-14). Zaczęło się nowe życie. Wyznania św. Augustyna przez wieki pozwalały czytelnikom doświadczyć swojego osobistego spotkania z Chrystusem wołającym Effatha! – Otwórz się!
To sam Jezus Chrystus „przychodzi, aby nas zbawić”. Ale nie zrobi tego bez nas. Mówi „Effatha!”, bo wierzy, że jestem w stanie usłyszeć w głębi serca Jego głos i otworzyć drzwi. Potrzeba wysiłku, jakiejś samotności, wejścia w siebie, odkrycia głębszych pragnień, potrzeba też ludzi, którzy się za mnie modlą i potrafią swoim świadectwem rozpalić dobre pragnienia.
A jeśli przyjmę łaskę uzdrowienia duchowych uszu, to znakiem przemiany stanie się też rozwiązany język – zdolność dzielenia się wiarą. Czyż mój lęk przed mówieniem o Bożych rzeczach nie oznacza, że jeszcze czegoś ważnego w swoim sercu nie usłyszałem? Świadectwo Bożej interwencji jest przecież najcenniejszym skarbem, który mogę przekazać.