Wakacje ze św. Bratem Albertem w górach i nad morzem

Rok św. Brata Alberta daje nam wszystkim wyjątkową okazję by lepiej i bardziej gruntownie poznać tę osobę. Wielu Krakowian, żyjąc w czasach Adama Chmielowskiego miało szczęście bezpośrednio go spotykać oraz widzieć, jak bardzo przejął się ideą ewangelizacji ludzi odtrąconych przez ówczesne społeczeństwo. Zdecydował się, że nie pozostawi ich nie tylko bez jedzenia i potrzebnego odzienia ale zatroszczy się także o ich życie duchowe zaniedbane nieraz przez całe lata. Przywrócił im wiarę, że nie wszystko stracili ale mogą nadal odbudować w sobie poczucie godności i świętości własnego życia. Młodzież i grupa dzieci działająca przy naszej parafii w czasie tegorocznych wyjazdów wakacyjnych poznawały jego duchową sylwetką oraz dzieła, które po sobie pozostawił. Spotkania formacyjne Liturgicznej Służby Ołtarza z parafii Tyczyn odbywały się w Ostrowo k/Władysławowa w pierwszej połowie lipca. Nasi lektorzy i starsi ministranci zajęli się tematami ojcostwa, braterstwa i służby św. Brata Alberta najuboższym. Ponadto podczas tygodniowych rekolekcji odwiedzili Hel, Malbork oraz puckie Hospicjum, które założył nieżyjący już ks. Jan Kaczkowski.

Schola Dzieci Maryi pod opieką Siostry Dobrawy odpoczywała na przełomie lipca i sierpnia u podnóża polskich Tatr w Zakopanem. W wakacyjnym programie znalazła się Dolina Chochołowska. Dziewczęta w trakcie wędrówek górskich mogły podziwiać wielkość i majestat Stwórcy. Włączyły się w akcję „Czyste Tatry”. Po zarejestrowaniu się i wybraniu szlaku według własnych możliwości udało się im zebrać kilka worków śmieci. Podjęły się także wspinaczki po Parku Linowym pokonując różne stopnie trudności. Parafialna schola odwiedziła również Polską Fatimę sanktuarium Matki Bożej na Krzeptówkach, gdzie uczestniczyły w Mszy Świętej, powierzając siebie oraz wspólnotę parafialną Niepokalanemu Sercu Maryi. W drodze na Kalatówki nie mogło zabraknąć Pustelni św. Brata Alberta, która w zamyśle franciszkanina miała służyć fizycznej i duchowej odnowie sióstr albertynek, wyczerpanych ciężką pracą w przytuliskach. Nadal mają miejsce tutaj rekolekcje a w całym klasztorno- pustelniczym kompleksie czuć ducha i niezwykły charyzmat albertyńskiego Założyciela.

Oprac. ks. Piotr Sala